[00:00.000] 作曲 : Jakub Gendzwill[00:00.500]Aha, właśnie tak, człowieku[00:09.260]Jem kanapkę z Panadolem na śniadanie[00:11.760]Drogie panie mówią do mnie "Drogi Panie"[00:14.350]Z mojej drogi można robić tutoriale[00:16.750]Jak się robi tutoriale? Muszę pogadać z Draganem[00:19.330]Czy gdzieś widział taki kosmos jak mam w bani?[00:22.100]Chyba nie, bo Galaktyki nie puszczamy[00:24.710]Znowu kręcę się między jupiterami[00:26.920]Włączam piano Hani Rani, biorę szamę z Benihany[00:29.340]I chilluję z bandą, a właściwie z dwoma kolegami[00:32.260]I rozkminiamy jaki los był kiedyś pojebany[00:34.740]Właściwie teraz też jest jeszcze pojebany trochę[00:37.240]Tylko, że teraz robię muzykę do mycia okien[00:39.790]Mentalnie to ciąglę mam Nokię i się wożę Astrą[00:42.670]A realnie Tesla Roadster mi ładuje iPhone[00:44.880]Marzę o tym, gdzie pojadę, gdy wyrobię paszport[00:47.520]A realniе kiedy mi wymyślą nowe państwo[00:49.980]"Co ten Quеbo teraz robi, gdzie jest tamten młody?"[00:53.180]Z tamtym Quebo, sorry, łączy mnie tylko data urodzin[00:55.580]Genetyczne kody, no i papilarne linie[00:57.580]Inne role i dialogi czy boxoffice, gramy w innym filmie[01:00.350]Plany i dywany wciąż omijam zwinnie[01:03.420]Twój raper wydany jest jak papier, no bo wszystko przyjmie[01:05.810]Drugi to pierwszy przegrany, zawsze jak w jebanym Rzymie[01:08.170]Nawet jakbyś opierdolił Viagrę, to nie staniesz przy mnie[01:10.700]Chyba, że bym Ci wymyślił image, potem barsy, ksywkę[01:13.330]Potem w Melodynie kręcił suwak i poprawił dykcję[01:15.560]Potem trasa w klubach, z reklamy na freak-fightową bitwę[01:18.100]Jeśli masz na gardle brzytwę, to trochę na Tobie przytnę[01:20.850]Rozkręcamy firmę, przez to nie mam może czasu na rap[01:23.140]Patrzę kto tu po mnie przyjdzie, znowu chcę się trochę starać[01:25.810]Za dużo włożyłem w to jakbym posuwał Chinkę (Jezu, to jest straszne)[01:29.350]Już i tak wcisnąłem cancel, nara[01:31.060]Osiem kobiet, każda z nich to gwiazdka jakbym jebał PIS[01:33.580]Leci nowy Future, a to jest głos jutra nie od dziś[01:35.910]Piję sobie tea jak miss, obok mnie jest Miss jak Ti[01:38.430]Nie porównuj z tym co robi Friz, jest jakaś misja w tym[01:40.870]Słodkie jedzenie, ale dalej mam hustle[01:43.390]Śniadanie było w cenie, a ja spałem do dwunastej[01:45.820]Mam zapisane w gwiazdach, że się wyśpię w spokoju[01:48.370]Zapisane w gwiazdach, w pięciu gwiazdach w Bristolu[01:50.980]Spokój, równowaga i cofnięcie się o krok[01:53.490]Potrzebuję tego jak tik potrzebuje tok[01:55.900]Jak real potrzebuje talk, albo sędzia VAR-u[01:58.620]I tak jak Jakub Rzeźniczak kogoś od PR-u (yo)[02:01.630]Nie miałem nic jak wyjechałem do Stanów...[02:03.710]Tylko milion dolarów[02:05.950]Co się stanie, gdy przestanę? Się zastanów[02:08.580]Żaden Stańczyk nie jest w stanie tu wypełnić pustostanów[02:10.970]Tak jak Stano zmieniam kanał, no i zaczynam od zera[02:13.450]Nie wiesz ile przeszedłem, bo mam ukryte trofea[02:16.020]Jak ci serduszko pęka, to weź beta-blokera[02:18.520]Pierdolę co popadnie, bo to moja fleabag era[02:21.200]Skąd się wzięła u Was nagle teraz ta ponura minka?[02:23.680]Nawet nie znam Twojego imienia, nie masz jak Mama Muminka[02:26.580]Robię armagedon, trąbią o mnie jak orkiestra Jimka[02:29.010]Chcesz starego Quebo? No to nie wiem sobie odpal Tymka[02:31.540]Nowy Quebo sobie siada do kominka, topi we wspominkach[02:34.240]Z lekkim alkoholem, pomarszczonym czołem jak rodzynka[02:36.570]Oj kiedy to było? Zobacz, pierwsza diamentowa płytka[02:39.010]Twoja każda płytka, chociaż wyszła to raczej nie wyszła[02:41.410]Siedzi Ci na bani, to tak jak kryształ nad głowami w Simsach[02:44.420]Dom pełen modelek w stringach, zaśniesz jak z Wilderem Szpilka[02:46.710]Śniąc o diamentowych singlach, drinkach, tyłkach, linkach, blingach[02:49.530]Też mi się to śniło, ale w końcu zdjąłem Oura Ring'a[02:51.710]Jeszcze wczoraj jak choinka, obwieszony łańcuchami, latałem obok najlepszych bomb[03:00.930]Teraz w dresie Patagonii, kamperem do Katalonii, ktoś skanuje mnie jak QR kod (Co?)[03:11.870]Jakiego mnie wolisz od Sodomy do Gomory[03:14.190]Jestem w roli tak jak Tomek Kot[03:16.130]Atakować czy się bronić? Kręcę TikTok w czasie wojny[03:19.270]Skurwysynu, mam za ciężki lot[03:20.920]Bo-bo-bo nie pamiętam, żebym leciał bez przygód LOT-em[03:24.170]Trochę sterydów, ale ciągle to jest mniej niż Popek[03:26.690]Tylu krytyków, a ja sobie chodzę pewnym krokiem[03:29.060]Tak jak mój ojciec, a mój ojciec się postrzelił w nogę[03:31.600]To warto dodać, trolle chciały mnie zmieszać z błotem[03:34.210]A ja wychodzę z tego, chłopie, jak z Martwego Morza[03:36.770]I loża VIP pewnie czeka na takiego Shreka[03:39.420]Ale teraz to się uczę, jestem Diodak[03:41.690]Eee, a nie Kodak[03:42.760]Black, zobacz[03:43.970]Gdzie to poszło[03:45.110]Świecę jakbym zmieszał tlen i fosfor[03:47.940]Losu kowal, a to me rzemiosło[03:50.250]Powiedz GOAT-om, że są owcą[03:52.910]Która zaraz zabeczy, bo golę ostro[03:55.430]Nie rozwodziłem się co kto opchnął[03:58.210]I się nie rozwodzę dalej[04:00.310]I się nie rozwodzę wcale[04:01.170]Bo się kiedyś ohajtałem z Brodką[04:03.020]Polana Veune, Benini, Rothko[04:05.590]Ciuchy, łańcuchy zostawiam plotkom[04:08.180]Słuchy o ekhm, to było plotką[04:10.610]Kręcę te szmaty jak Eryk Moczko[04:13.120]Misie z rekinem, morsuję z foczką[04:15.840]Masz tunel vision, ja robię podkop[04:18.360]Dla mnie to jakbym się bujał z kotką[04:20.790]Każdy niech robi co chce, bo odtąd[04:23.500]Nie może mnie dotknąć nic, ostatni koncert[04:25.620]Pięć milionów mochi, płyt, tylko tysiące[04:28.140]Przeszedłem każdy patch gry i każdy roleplay[04:30.670]Pytasz, jak się czuję z tym, dlaczego kończę? Bo